Szukasz skutecznego, prostego sposobu, by zadbać o zdrowie jelit? Zacznij od diety! Sprawdź, jakie produkty warto włączyć do codziennego jadłospisu, by obniżyć ryzyko raka jelita grubego. Każdy z nich jest łatwo dostępny, a jego dobroczynny wpływ na zdrowie potwierdza nauka. Dlaczego działają ochronnie? Wyjaśnia ekspert Well Be Studio Zdrowie, dietetyk kliniczny Sebastian Dzuła.
Rak jelita grubego a dieta: jak jedzenie wpływa na ryzyko choroby?
Nowotwór jelita grubego nas zabija. Dosłownie. Co roku z tego powodu odchodzą tysiące Polaków. Czy wiesz, że duże znaczenie w profilaktyce raka jelita grubego ma dieta? To, co kładziesz codziennie na talerz może albo zwiększać ryzyko choroby, albo realnie Cię przed nią chronić. Zobacz 5 produktów chroniących Cię przed rakiem jelita grubego.
1. Owoce jagodowe a profilaktyka raka jelita grubego
Pierwszym produktem, który warto włączyć do swojej diety, są owoce jagodowe. Od razu pojawia się myśl: „No dobrze, ale przecież świeże maliny czy borówki w Polsce są tylko przez kilka miesięcy i to wcale nie w niskiej cenie”. I właśnie tu kryje się dobra wiadomość: mrożone owoce jagodowe są równie wartościowe.
Proces mrożenia zachowuje większość ich właściwości, więc paczka malin czy borówek z zamrażarki działa praktycznie tak samo, jak owoce zerwane prosto z krzaka. Dzięki temu nie musisz czekać do lipca, żeby skorzystać z ich ochronnych właściwości – możesz je jeść cały rok.
O jakie owoce chodzi? Przede wszystkim:
- maliny,
- truskawki,
- jeżyny,
- borówki,
- jagody leśne.
Wszystkie łączy to, że są pełne błonnika, witaminy C i unikalnych związków bioaktywnych – głównie polifenoli i antocyjanów, czyli naturalnych barwników, które nadają im intensywny kolor. I to właśnie te związki mają działanie, które może chronić jelita przed procesem nowotworowym.
Błonnik działa jak szczotka – przyspiesza pasaż treści jelitowej, wiąże część substancji rakotwórczych i sprawia, że mają krótszy kontakt ze ścianą jelita. Antocyjany i polifenole natomiast działają bardziej subtelnie, ale niemniej znacząco: zmniejszają stan zapalny, neutralizują wolne rodniki i chronią komórki jelita przed uszkodzeniami DNA, które są jednym z pierwszych kroków w rozwoju raka.
Co mówi nauka o jagodach a ryzyku raka jelita grubego?
A co mówią o tym badania? W dużym przeglądzie naukowcy opisali, że regularne spożywanie jagód czy malin nie tylko zmniejsza stan zapalny w jelicie, ale też hamuje namnażanie się komórek, które mogą przekształcić się w nowotwór.
Co więcej, związki z owoców jagodowych wspierają apoptozę, czyli naturalny proces śmierci nieprawidłowych komórek. To trochę jak system autodestrukcji w komórkach, który aktywuje się wtedy, gdy coś idzie nie tak. Dzięki polifenolom z jagód ten proces działa sprawniej i jelito jest lepiej chronione.

Ale mamy też świeże dane z tego roku, które idą krok dalej i pokazują nie tylko mechanizm w laboratorium, ale realne zmiany u ludzi. W tym badaniu sprawdzono, co się dzieje, gdy do diety bogatej w czerwone i przetworzone mięso dołoży się 200 gramów mieszanki owoców jagodowych dziennie – w tym truskawki, maliny, borówki, jagody leśne i czarną porzeczkę.
Okazało się, że u osób jedzących te owoce zmienił się skład mikrobioty jelitowej – pojawiło się więcej bakterii produkujących krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, które działają przeciwzapalnie. W kale tych osób wykryto też więcej metabolitów polifenoli, a co najciekawsze – próbki kału od uczestników skutecznie hamowały wzrost komórek nowotworowych jelita w warunkach laboratoryjnych.
To pokazuje coś bardzo ważnego. Owoce jagodowe nie są tylko „zdrową przekąską”. One działają na kilku poziomach jednocześnie: od poprawy składu mikrobioty, przez redukcję stanów zapalnych, aż po bezpośrednie hamowanie namnażania się komórek rakowych.
Szczególnie, gdy w diecie pojawiają się czynniki, które mogą prowadzić do progresji nowotworu, takie jak regularne spożywanie przetworzonego czerwonego mięso. I nie mówimy o jakiejś egzotycznej suplementacji czy nowej terapii, tylko o codziennej porcji malin czy borówek dodanej do owsianki albo koktajlu.
2. Płatki owsiane: błonnik, który chroni jelita
Drugim produktem, który warto włączyć do swojej diety, są płatki owsiane. Mogą wydawać się zwyczajne, ale w kontekście profilaktyki raka jelita grubego mają naprawdę wyjątkowe właściwości. To jedno z najbogatszych źródeł błonnika rozpuszczalnego, głównie beta-glukanów, które w jelicie tworzą żel spowalniający trawienie, stabilizujący poziom cukru i wspierający pracę dobrych bakterii.
Oprócz błonnika znajdziesz w nich fitosterole, antyoksydanty i składniki mineralne takie jak magnez czy cynk — razem tworzą zestaw, który działa przeciwzapalnie i wspiera regenerację śluzówki jelita.
W ostatnich latach owsianka stała się też bohaterką internetowych sporów. Niektórzy żartują, że to „jedzenie dla konia”, a nie dla ludzi. Ale nauka mówi coś zupełnie innego. Owsianka nie tylko nie jest bezwartościowa, ale wręcz przeciwnie – należy do najlepiej przebadanych produktów zbożowych pod kątem zdrowia jelit.
Beta-glukany: najważniejszy składnik, który chroni jelita
Badanie z 2023 roku pokazało, że regularne spożywanie płatków owsianych bogatych w beta-glukany zwiększa różnorodność mikrobioty jelitowej i podnosi produkcję krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych, w tym maślanu sodu. A to właśnie maślan, inaczej kwas masłowy, działa jak paliwo dla komórek jelita – odżywia je, wspiera ich regenerację i zmniejsza stan zapalny. Jednocześnie zauważono obniżenie markerów świadczących o uszkodzeniu śluzówki, a to oznacza realną ochronę przed procesami, które mogą prowadzić do rozwoju raka jelita grubego.
Jak jeść płatki owsiane?
Co ważne, płatki owsiane nie muszą kojarzyć się tylko z miską nudnego kleiku. Możesz wprowadzić je do diety w prosty i smaczny sposób. Owsianka na mleku czy napoju roślinnym z dodatkiem jogurtu, skyra, jabłka i cynamonu, posypane orzechami włoskimi to szybkie śniadanie, które trzyma sytość przez długie godziny. Ale równie dobrze możesz dorzucić dwie łyżki płatków do koktajlu: wystarczy kefir albo naturalny skyr pitny, garść owoców jagodowych, łyżka siemienia lnianego i masz napój, który działa jak naturalny balsam dla jelit.
Każda porcja płatków owsianych to dodatkowa dawka błonnika i bioaktywnych związków, które codziennie wspierają Twoje jelita. I to właśnie ta regularność – nie raz w miesiącu, a kilka razy w tygodniu– sprawia, że płatki owsiane stają się prostym, a jednocześnie skutecznym elementem profilaktyki raka jelita grubego.
Czytaj: Zdrowa owsianka – przepisy na fit śniadanie dla aktywnych i nie tylko
3. Oliwa z oliwek w diecie chroniącej jelit
Kolejny produkt, który warto włączyć do diety, to oliwa z oliwek — i wiem, można by zapytać gdzie w Polsce rosną oliwki — to umówmy się — oliwa stała się stałym gościem w polskich kuchniach. To już nie egzotyczny składnik, ale realna opcja dla każdego z nas.
Oliwa, szczególnie ta extra virgin, zawiera przede wszystkim jednonienasycone kwasy tłuszczowe (głównie kwas oleinowy), które mają działanie przeciwzapalne, wspierają układ krążenia i stabilizują poziom lipidów we krwi.
Ale to nie wszystko — prawdziwa moc oliwy kryje się w jej antyoksydantach. Te związki, jak wykazano w badaniach, chronią przed uszkodzeniem DNA, hamują stany zapalne, działają antyproliferacyjnie (czyli powstrzymują namnażanie się komórek nowotworowych) — i to wszystko w kontekście jelit.
Oliwa a mikrobiota: dlaczego dieta śródziemnomorska działa ochronnie?
W metaanalizie z 2018 roku naukowcy skupili się na roli oliwy z oliwek w profilaktyce raka jelita grubego. Badania potwierdzają, że dieta śródziemnomorska — bogata w oliwę — ma działanie ochronne.
Oliwa wpływa na mikrobiotę jelit (zwiększa ilość tych „dobrych” bakterii), neutralizuje wolne rodniki i zmniejsza przewlekły stan zapalny. Organizm rozkłada fenole pochodzące z oliwy na metabolity, które mają wybitnie korzystne działanie: realnie hamują inicjację nowotworu. To efekty wielowątkowe — działanie przeciwzapalane, wspieranie zdrowej mikrobioty i ochrona śluzówki jelita.
Czytaj: Dieta śródziemnomorska od A do Z. Przewodnik i FAQ dla początkujących
Proste sposoby na włączenie oliwy do codziennej diety
Jak to można zastosować w praktyce? Zacznij od codziennego dodawania oliwy: na kanapkę zamiast masła, skrop nią gotowane warzywa, wymieszaj ją z sokiem z cytryny, czosnkiem i ziołami i użyj jako sos do sałatki lub jako bazę do marynaty do mięs lub ryb. Dwie łyżki dobrej, tłoczonej na zimno oliwy extra virgin dziennie — to bardzo prosty nawyk, który realnie wspiera Twoje jelito grube.
4. Fermentowany nabiał a zdrowie jelit – dlaczego działa?
Czwartym produktem, który warto brać pod uwagę w diecie chroniącej jelito grube, jest nabiał. I od razu doprecyzuję: chodzi o nabiał dobrej jakości, a zwłaszcza jego fermentowane formy: jogurt naturalny, kefir, maślankę, ale też twaróg czy coraz popularniejszy w Polsce skyr. To są produkty, które wbrew obiegowym opiniom naprawdę mają swoje miejsce w zdrowej diecie i mogą wspierać ochronę przed rakiem jelita grubego.
Nabiał szkodzi? Sprawdź, co mówią badania
W polskiej kuchni nabiał od zawsze był obecny. Szklanka kefiru do obiadu, twaróg ze szczypiorkiem na kolację czy jogurt naturalny z owocami — to są proste, codzienne kompozycje, które wcale nie wymagają wymyślnej kuchni. A jednak często słyszę, że „nabiał szkodzi” albo że „dla każdego będzie lepiej zastąpić go roślinnymi zamiennikami”. I tu warto spojrzeć na dane.
Badanie opublikowane w 2022 roku pod ciekawym tytułem „Niech pożywienie będzie twoim lekarstwem: rola diety w raku jelita grubego” wyraźnie pokazuje, że osoby jedzące więcej nabiału, szczególnie fermentowanego, mają niższe ryzyko raka jelita grubego. Dlaczego tak się dzieje?
Po pierwsze nabiał to jedno z głównych źródeł wapnia, a ten w jelicie wiąże szkodliwe związki i zmniejsza ich kontakt ze ścianą jelita. Po drugie, w fermentowanym nabiale znajdziesz bakterie kwasu mlekowego – a te wspierają mikrobiotę jelitową, pomagają utrzymać równowagę i ograniczają rozwój niekorzystnych drobnoustrojów. Po trzecie, takie produkty jak twaróg, skyr czy też jogurt naturalny dostarczają pełnowartościowego białka oraz witamin z grupy B, które razem wspierają regenerację błony śluzowej jelit.
Codzienne porcje nabiału: jak wprowadzić je do diety?
I tu znów wracamy do codziennych wyborów. Jogurt naturalny z garścią malin albo borówek, posypany łyżką płatków owsianych to nie tylko smaczna i szybka przekąska, ale też realna ochrona dla Twoich jelit.
Twaróg ze świeżym szczypiorkiem i rzodkiewką może być świetną alternatywą dla ciężkich wędlin na kanapce. A skyr, który stał się u nas coraz bardziej popularny, to produkt o wysokiej zawartości białka, niskiej kaloryczności i neutralnym smaku – idealny do deserów albo nawet wytrawnych dodatków — możesz na przykład go użyć zamiast śmietany do mizerii.
Czytaj: Produkty na zdrowe jelita. Co warto jeść? Rekomendacje eksperta
5. Kawa a ryzyko raka jelita grubego: dowody naukowe
Piątym produktem, o którym chcę Ci opowiedzieć, jest coś, co pewnie wielu z Was ma już dzisiaj w ręce – kawa. To napój, który od lat owiany jest mitami. Ile razy słyszałeś, że kawa szkodzi sercu, że wypłukuje magnez, że podnosi ryzyko chorób jelit? Tymczasem nauka coraz wyraźniej mówi coś zupełnie innego. Kawa to nie wróg, ale sprzymierzeniec — i to również w kontekście profilaktyki raka jelita grubego.
Kawa a stres oksydacyjny: dlaczego działa przeciwzapalnie?
Kawa zawiera nie tylko kofeinę, która pobudza i poprawia koncentrację, ale też cały zestaw związków bioaktywnych: polifenole, kwasy chlorogenowe czy inne antyoksydanty, które działają ochronnie na organizm. To właśnie one odpowiadają za efekt przeciwzapalny, wspieranie mikrobioty jelitowej i redukcję stresu oksydacyjnego, czyli uszkodzeń komórek. Badania pokazują, że regularne picie kawy zmniejsza ryzyko wielu chorób przewlekłych, w tym nowotworów.
Espresso, cappuccino, americano? Jaka kawa wspiera jelita?
Ale uwaga! Mówiąc o kawie w kontekście raka jelita grubego i zdrowia w ogóle, nie mam na myśli „deseru kawowego” — trochę kawy, szklanka mleka, dwa syropy smakowe i dwie łyżeczki cukru. Wtedy to nie kawa, tylko kaloryczna bomba, która nie ma nic wspólnego z działaniem ochronnym. Mówimy o klasycznej czarnej kawie: espresso, americano czy nawet cappuccino, ale bez przesady z cukrem i dodatkami.
Najnowsze badania: co zmieniły w podejściu do kawy
Świetnie obrazuje to badanie opublikowane w 2024 roku. Naukowcy przeanalizowali dane z ponad 400 tysięcy osób i wykazali, że regularne picie kawy wiązało się z niższym ryzykiem raka jelita grubego. Co ważne, efekt ochronny obserwowano już przy umiarkowanym spożyciu – około 3 filiżanek kawy dziennie. To pokazuje, że nie mówimy o litrach kawy, tylko o codziennym, rozsądnym nawyku, który działa realnie na zdrowie jelit.
Jak to działa w praktyce? Kawa wspiera wydzielanie kwasów żółciowych, pobudza perystaltykę jelit, czyli ich naturalną pracę, a do tego polifenole i antyoksydanty neutralizują wolne rodniki, które mogą uszkadzać DNA komórek jelitowych. W efekcie mamy mniej stanów zapalnych, lepszą równowagę mikrobioty i niższe ryzyko, że w jelicie dojdzie do zmian nowotworowych.
Ile kawy dziennie przynosi największą korzyść dla zdrowia?
Czy to znaczy, że im więcej kawy, tym lepiej? Niekoniecznie. Optymalny efekt ochronny pojawia się przy umiarkowanym piciu: właśnie 2–3 filiżanki dziennie. I warto pamiętać o jeszcze jednej rzeczy: kofeina rozkłada się w organizmie różnie, ale u wielu osób może pozostawać we krwi nawet 8 godzin.
Dlatego, żeby nie zaburzyć jakości snu i regeneracji, najlepiej wypić ostatnią kawę najpóźniej do godziny 16. Dzięki temu skorzystasz z ochronnych właściwości kawy dla jelit i serca, a jednocześnie nie zapłacisz za to ciężkim porankiem kolejnego dnia.
Czytaj: Jak spać lepiej? Poznaj 5 sposobów eksperta na lepszy, głębszy sen
Jak chronić się przed rakiem jelita grubego? Dieta i badania
Owoce jagodowe, płatki owsiane, oliwa, nabiał fermentowany i kawa. To nie są modne superfoods z drugiego końca świata, tylko produkty, które kupisz w zwykłym sklepie i które naprawdę robią różnicę, jeśli pojawiają się regularnie na talerzu. Ale sama dieta to nie wszystko.
Jak wykryć raka jelita grubego wcześnie? Badania, które ratują życie
Jeśli w Twojej rodzinie zdarzały się przypadki raka jelita grubego, jeśli wiesz, że jesteś obciążony genetycznie, to warto porozmawiać z lekarzem o wykonaniu kolonoskopii. To badanie, które może uratować życie, bo wykrywa zmiany na bardzo wczesnym etapie, zanim pojawią się objawy.
Czytaj: Nietypowe objawy problemów z jelitami. Chore jelita okiem dietetyka
Chcesz wiedzieć więcej? Bibliografia:
- Coffee consumption is associated with a reduced risk of colorectal cancer recurrence and all-cause mortality
- Let food be thy medicine: the role of diet in colorectal cancer: a narrative review
- Olive Oil Effects on Colorectal Cancer
- β-glucan: a potent adjuvant in immunotherapy for digestive tract tumors
- Berry supplementation in healthy volunteers modulates gut microbiota, increases fecal polyphenol metabolites and reduces viability of colon cancer cells exposed to fecal water- a randomized controlled trial
- Chemopreventive and Therapeutic Effects of Edible Berries: A Focus on Colon Cancer Prevention and Treatment
YT: m47XqSzjzCk?si=femKDWJbO0RZMqQy
















Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *